Jak to się zaczęło?

Poznajcie historię powstania Parku Ochrony Bieszczadzkiej Fauny!

W 2017 roku na terenie Villi Collis w Olchowcu spotkała się trójka przyjaciół.

Siedzieli, rozmawiali do późnego wieczora o Bieszczadach, o przyrodzie, opowiadali sobie nawzajem o przygodach związanych z dzikimi zwierzętami, jakie przytrafiły im się w życiu.

Jeden z nich zwierzył się kompanom rozmowy, iż szuka domu dla żbika, co zaintrygowało pozostałych rozmówców, drugi dodał pewnym siebie tonem

„ Ja mam teren, możemy coś wybudować”, trzeci z nich powiedział „ Ale powinna to być woliera z prawdziwego zdarzenia, w której zwierzę poczuje się pewnie i komfortowo, zbliżona do warunków, jakie miałby w środowisku naturalnym”.

Przyjaciele postanowili spotkać się za kilka dni, dać sobie czas na przemyślenie wspólnych pomysłów i wcielić je w życie, bo plan wydawał się idealny. Od tamtej pory spotykali się niemalże codziennie i z każdym dniem rodziły się nowe pomysły, wspólne marzenia, aby zrobić coś niezwykłego.

Pewnego dnia jeden z nich powiedział „ Może uda nam się pomóc innym zwierzętom?”, drugi dodał „dlaczego by nie stworzyć azylu tylko dla zwierząt po przejściach ?” – na co ostatni z nich oznajmił: „znajomy chce mi powierzyć pod opiekę sowę, dla niej też możemy stworzyć wolierę!”.

 

Pomysły sypały się jak z rękawa. „Może zbudujemy refugium i lecznicę?”– rozmowom nie było końca. Postanowili działać i z czasem została wybudowana pierwsza woliera, druga i kolejne. Marzenia trzech przyjaciół nabierały kształtu.Powoli formowała się idea powstania Parku Ochrony Bieszczadzkiej Fauny.

Pomysły i cele były ambitne, niektóre bardziej realne niektóre mniej. Wiec postanowili je spisać, ustalić plan i podjąć konkretne kroki ku realizacji marzeń. Tak rozpoczęła się przygoda, powstało stowarzyszenie, zrodzone z marzeń trójki przyjaciół.

 

Tymi przyjaciółmi są nadal:

Andrzej Borowski, Krzysztof Kuncelman i Robert Gatzka,

pomysłodawcy i założyciele Parku Ochrony Bieszczadzkiej Fauny.

Główne idee przyświecające realizacji tego przedsięwzięcia to:

01

stworzenie warunków bytowych zwierzętom dzikim zbliżonych maksymalnie do naturalnych

02

utworzenie ostoi dla zwierząt dzikich, które uległy różnego rodzaju wypadkom, negatywnym działaniom antropogenicznym lub chorobom, np. potrącone przez samochód, otrute, uratowane z wnyków, zranione

03

zapewnienie rehabilitacji i specjalistycznej opieki, mającej na celu późniejszą reintrodukcję czyli wypuszczenie do środowiska naturalnego po uzyskaniu pożądanego stanu zdrowotnego i pełnej samodzielności

04

zapewnienie warunków bytowania na terenie parku osobnikom, które nie nadają się do reintrodukcji (np. poprzez zbyt długie przebywanie w pobliżu ludzi lub gdy powrót do środowiska naturalnego nie jest możliwy z powodu posiadanych urazów)

05

zapewnienie możliwości rozmnażania się zwierzętom, mające na celu późniejsze wypuszczenie osobników szczególnie tych zagrożonych wyginięciem, metodą „Born To Be Free”

06

umożliwienie powrotu w Bieszczady zwierzętom, które z braku istnienia takiej placówki musiały zostać oddane do ogrodów zoologicznych (np. niedźwiedzica “Cisna” – ZOO w Poznaniu, niedźwiedzica “Przemysia” – ZOO we Wrocławiu)

07

Prace dydaktyczne mające na celu przedstawienie biologii zagrożonych gatunków zwierząt i unikatowej bioróżnorodności mezoregionu Bieszczad, jej walory, zagrożenia jak i metod jej ochrony

Wiemy że nasze plany są ambitne i że nie uda nam się tego zrobić z dnia na dzień, ale cegiełka po cegiełce i małymi krokami dążymy do celu!

Pozdrawiamy, wasz zespół
POBF

No products in the cart.