Pomimo osłabienia spowodowanego infekcją nasz Puszczyk zaczął regularnie jadać, co jest dobrym znakiem 😌
Martwi nas tylko jedynie w dalszym ciągu ciężki oddech i zawiesina w płucach, która została ostatnio błyskawicznie zdiagnozowana przez naszego weterynarza Bartosz Giżyński
Czekamy z ogromną nadzieją, aż podane antybiotyki zaczną działać i nasz nowy mieszkanie wróci do pełni sił. Przypomnijmy – puszczyk był zaplątany w drut kolczasty, znalazły go dzieci, pierwszej pomocy udzieliła Fundacja Bieszczadzka Organizacja Ochrony Zwierząt, z którą ściśle współpracujemy.
Już na drugi dzień, po udzieleniu pierwszej pomocy puszczyk został przewieziony do naszego Parku.Puszczyk ma uszkodzone skrzydło, które jest na bieżąco opatrywane i obserwowane pod kontrolą naszego weterynarza i dyrektora, który zajmuje się nim na co dzień.
Pamiętajcie, że możecie wspierać nasze działania na rzecz naszych rezydentów na kilka prostych sposobów:
dokonując wpłaty na Pomagam.pl https://pomagam.pl/kkmp44
dokonując wpłaty na konto z dopiskiem „pomoc dla podopiecznych POBF” BNP PARIBAS,nr rachunku: 24 1600 1462 1895 9385 5000 0001
dokonując zakupu naszych parkowych gadgetów
przekazując nam darowizny w postaci rzeczy materialnych https://www.pobf.pl/…/jak-mozna-dodatkowa-wspierac-pobf/
Każda najmniejsze dobro, każda najmniejsza wpłata sprawiają, że możemy prowadzić interwencje, kiedy są one potrzebne zwierzętom skrzywdzonym i wykluczonym.Każda darowizna jest w 100% przeznaczana na opiekę, wyżywienie oraz konsultacje weterynaryjne dla uratowanych przez nas zwierząt, którym bardzo często musimy zapewnić nowy, bezpieczny dom.
Z góry bardzo dziękujemy